Sukces! Znalazłeś klienta, który zdecydował się na zakup twojej nieruchomości. Kolejnym krokiem w procesie sprzedaży, będzie najczęściej zawarcie umowy przedwstępnej – to właśnie w niej, wraz z kupującym, zobowiążesz się do zawarcia w przyszłości umowy, po której przekażesz klucze nowemu właścicielowi.
Zabezpieczeniem dojścia umowy sprzedaży nieruchomości do skutku, jest wpłata przez kupującego kwoty, zazwyczaj w wysokości ok. 10% ceny, na Twoją rzecz. Na tym podobieństwo między zaliczką a zadatkiem się kończy.

Zaliczka

Jeśli jako formę zabezpieczenia przyjmiesz zaliczkę, klient może bez powodu zmienić zdanie i wycofać się z zakupu, a Ty będziesz musiał zwrócić mu całą wpłaconą wcześniej kwotę.  Nie tylko straciłeś kilka tygodni, a może nawet miesięcy, ale proces sprzedaży nieruchomości trzeba zacząć od początku.

Zadatek

Sytuacja mogłaby wyglądać inaczej, gdybyś w umowie przedwstępnej wpłaconą przez kupującego kwotę nazwał zadatkiem. W takim przypadku klient zastanowi się dwa razy, zanim wycofa się z zakupu. Dlaczego? Ponieważ otrzymaną, a niemałą przecież sumę pieniędzy, zatrzymasz. Pamiętaj jednak, że jeśli to Ty zrezygnujesz ze sprzedaży nieruchomości – niedoszły kupujący zażąda od Ciebie kwoty dwukrotnie wyższej. Jeśli niewykonanie umowy będzie winą obu stron, żadnej albo jeśli podejmiecie decyzję o jej rozwiązaniu – zadatek będzie trzeba zwrócić. Odpadnie też obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej.

Co ciekawe, forma pieniężna nie jest dla zadatku zastrzeżona. Możesz umówić się z kupującym na przekazanie np. złotego pierścionka. Swoją drogą, może to być początek zupełnie innej historii….

Opowiemy wam jednak inną. Kilka dni temu zgłosił się do nas właściciel mieszkania, który nie zdawał sobie sprawy z różnicy między zadatkiem a zaliczką i niewłaściwie zabezpieczył swoją transakcję. Z obawy przez koronawirusem, klient wycofał się z zakupu jego nieruchomości. Po przeczytaniu tego wpisu już wiesz, jakie słowo szeptał pod nosem nasz nowy klient. Sprzedający, chcąc uniknąć innych pułapek, które mogą czaić się przy podpisywaniu kolejnej umowy przedwstępnej (bez obaw, planujemy ostrzec Was przed nimi w kolejnych wpisach na blogu), zaufał naszemu doświadczeniu i przyjął pomoc w procesie sprzedaży swojego mieszkania.


Potrzebujesz pomocy przy sprzedaży mieszkania? Skontaktuj się z nami i umów się na bezpłatną konsultację.